Jak chmura obliczeniowa wpływa na środowisko tworzenia aplikacji?
2022-06-06 09:45:57Rok 1961 – wiele osób uważa, że to właśnie w tym roku narodziła się idea chmury obliczeniowej. Choć bardzo różniła się od tego, czym jest dzisiaj, już wtedy zaprzątała myśli technologów.
Ponad 60 lat później możemy korzystać z mocy serwerów i budować infrastrukturę logiczną dla aplikacji, siedząc w domu i używając łącza internetowego.
Rzadko się wtedy zastanawiamy nad tym, kto stworzył poszczególne elementy w używanej przez nas serwerowni. Ha! Często nie mamy nawet pojęcia, gdzie dokładnie się znajdują, znamy jedynie ich numer i nazwę kraju.
Tak więc w 1961 roku profesor John McCarthy przewidział przeniesienie uwagi z popularnego wówczas komputera centralnego na dostęp do oferowanych przez niego usług. Podczas uroczystości na MIT powiedział: „Przetwarzanie komputerowe może pewnego dnia zostać przekształcone w narzędzie użyteczności publicznej, tak jak system telefoniczny jest narzędziem użyteczności publicznej... Narzędzie komputerowe może stać się podstawą nowego i ważnego przemysłu”.
Nawet nie wiedział, ile prawdy będzie w jego słowach w 2022 roku.
Chmura obliczeniowa na czele
Rozwój usług informatycznych nigdy nie był tak szybki jak dziś.
Z każdym rokiem coraz mniej pamiętamy o problemach, z którymi borykaliśmy się kiedyś przy tworzeniu aplikacji i zarządzaniu serwerowniami. Zamiast tego skupiamy się na rozwiązywaniu bieżących problemów logicznych i automatyzacji.
Oczywiście nie ma w tym nic złego. W ciągu ostatnich kilku lat byliśmy świadkami znacznych zmian w usłudze chmury obliczeniowej. Obawy związane z jej wykorzystaniem rozwiewają się, dzięki czemu staje się ona podstawą dla coraz większej liczby zagadnień technicznych i biznesowych.
Budżety przedsiębiorstw wyraźnie odzwierciedlają ten trend. Według firmy Gartner do 2025 roku 51% wydatków na technologie informacyjne zostanie przeniesionych z tradycyjnych rozwiązań do chmury publicznej.
Chmura umożliwia korzystanie z inteligentnych rozwiązań, które są elastyczne, skalowalne i często pozwalają znacznie obniżyć koszty. Dzięki szybkim połączeniom VPN i szybkiemu Internetowi chmura obliczeniowa nie jest już postrzegana jako dodatek do centrów danych.
Chmura spowodowała zasadniczą zmianę we wszystkich obszarach oprogramowania, tak więc przyjrzyjmy się teraz kwestii tworzenia aplikacji.
W jaki sposób chmura wpłynęła na tworzenie aplikacji?
Pamiętam, jak wiele lat temu nawet ponowne uruchomienie serwera wymagało skontaktowania się z działem pomocy technicznej w innym kraju i podania pełnego nazwiska oraz kodu identyfikacyjnego.
Obecnie chmura oferuje dostępność na poziomie 99% wzwyż, a przy odpowiedniej konfiguracji restart serwera może zostać przeprowadzony w sposób całkowicie niezauważalny dla użytkownika końcowego. Cóż to była za rewolucja!
Spójrzmy na to wszystko z perspektywy tworzenia oprogramowania. Każdy, kto wystarczająco długo pracuje w tej dziedzinie, widzi, jak metodyki programowania dostosowały się do postępu w zakresie chmur obliczeniowych.
Zmienił się także kierunek rozwoju aplikacji oraz sposób ich działania – a tym kierunkiem jest obecnie chmura. Mieszczą się na niej wszystkie zasoby potrzebne do sprawnego działania aplikacji, które są dostępne przez cały czas.
Jeśli chodzi natomiast o użytkowników końcowych aplikacji, nie muszą już oni przechodzić przez na ogół skomplikowane procesy instalacji. Zamiast tego mogą uzyskać dostęp do aplikacji za pomocą przeglądarki lub telefonu, a automatyzacja zastąpiła wiele procesów wykonywanych ręcznie.
Brzmi to świetnie i takie właśnie jest. Jest jednak jedno zastrzeżenie.
Zastrzeżenie dotyczące tworzenia aplikacji w chmurze
Jeśli chcesz w pełni wykorzystać ogromny potencjał chmury obliczeniowej w tworzeniu aplikacji, musisz przestrzegać wielu praktyk programowania zorientowanego na chmurę.
Każde oprogramowanie musi mieć odpowiednią architekturę, aby można było wykorzystać jego skalowalność. Jednym z wymogów jest brak ścisłego powiązania z określonymi źródłami danych, systemami plików lub implementacjami. Interakcja między różnymi komponentami odbywa się w zupełnie inny sposób.
Można więc pokusić się o stwierdzenie, że paradygmaty tworzenia aplikacji w chmurze dostosowują się do trwającej ewolucji technologicznej. Twórcy aplikacji zdają ten test adaptacyjny, gdy koncentrują się na przyszłości, nie zapominając o przeszłości.
Oprócz inżynierów oprogramowania istnieje szersze grono specjalistów, których współpraca umożliwia tworzenie aplikacji w chmurze – są to m.in. architekci, DevOpsi i administratorzy. Dzięki ich zaangażowaniu, doświadczeniu i umiejętnościom wiele przedsiębiorstw z powodzeniem przeprowadziło migrację do chmury.
Wnioski
Tak jak przypuszczał profesor McCarthy, chmura obliczeniowa dała początek zupełnie nowej branży usług informatycznych, w której wszystko wydaje się możliwe. Dzięki niej zobaczyliśmy, że nie ma rzeczy niemożliwych i przekonaliśmy się, że być może to nasza wyobraźnia jest naszym największym ograniczeniem.
Możliwości i poziom logiki, jakie możemy wprowadzić, zdają się w tym momencie nie mieć granic.
Chmura obliczeniowa znacznie zmieniła sposób, w jaki postrzegamy aplikacje i infrastrukturę. Otworzyła nam oczy na nowe rozwiązania i modele biznesowe, które wcześniej były nie do pomyślenia.
Choć skala zmian może się wydawać przytłaczająca, chmura z każdym rokiem staje się coraz popularniejsza. Współpracując z rzetelnym partnerem technologicznym, możesz wykorzystać chmurę w sposób dopasowany do potrzeb Twojej firmy – napisz do nas, aby szerzej omówić tę kwestię.
Źródła:
MIT – The cloud Imperative
https://www.gartner.com/en/newsroom/press-releases/2022-02-09-gartner-says-more-than-half-of-enterprise-it-spending#:~:text=By%202025%2C%2051%25%20of%20IT,up%20from%2057.7%25%20in%202022.
O autorze: Mateusz Grządzielski, posiada prawie 10-letnie doświadczenie w branży IT. Pracował na wielu stanowiskach wsparcia technicznego – od specjalisty po team leadera.
W Tenesys kieruje zespołem Inżynierów DevOps, skupiając się na projektach klientów i dobrej atmosferze całego zespołu. Poza informatyką Mateusz studiuje na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu i prowadzi własną firmę.